Przed dwudziestoma laty, 13. listopada 2001 roku ukazała się moim zdaniem jedna z najpiękniejszych płyt w historii polskiej fonografii. Patos powyższego zdania zmierził nawet piszącą te słowa, ale wszystko będzie banałem w kontekście tego albumu, tej zamkniętej całości, którą namalowały intymne przeżycia i emocje. Podejmę jednak wyzwanie i w…