Trudno mi uwierzyć, że już 12 lat minęło od ukazania się niezwykle istotnej dla mojego rozwoju muzycznego płyty. Nosi ona tytuł Newest Zealand i tak samo nazywa się też zespół, który ją nagrał, chociaż de facto głównym sprawcą całego zamieszania jest jeden człowiek – Borys Dejnarowicz. Pisałam o nim…